W ramach przerwy świątecznej, po prawie 5 latach (jak ten czas szybko leci) powstał folder na płyty ze studniówki. Mój pierwszy wielowarstwowy skrap. Zamysł był oczywiście trochę inny ale w ostatniej chwili sprawdziłam, że płyt jest 4 a nie 3 jak byłam święcie przekonana. Jak już skończyłam wszystko po przyklejałam to widzę niedoróbki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz