Zaproszenia miały być inne, nietypowe a najlepiej to w stylu hiszpańskim z czerwonymi elementami. Na zamówienie powstało 65 zaproszeń (czy Wy też macie dość przy takiej seryjnej pracy?). Wieczorem postaram się wstawić zbliżenie na zaproszenia. A już wkrótce zaproszenia ślubne trochę inne wyjątkowe bo MOJE własne na MÓJ własny ślub :)
1 komentarz:
łojoj. Aż się odważyłam napisać, bo szczęka w dole. Ja się zbieram i zbieram do zrobienia jakiegoś zaproszenia - tak na próbę na razie - i nic. A tu taka ilość! aż mobilizuje :)pozdrawiam ;)
Prześlij komentarz