Urzekł mnie, zafascynował... filc wszędobylski. Ostatnio w pracach hand-madejek obserwować można wiele jego zastosowań w scrapie, szyciu, biżuterii i gdzie tylko. Ja również postanowiłam spróbować. Kupiłam zielone puchate kulki i tu zaczął sie problem w żadnym z odwiedzonych sklepów nie było korali w pasującej zieleni. Tak oto powstały moje pierwsze koraliki ubrane szydełkiem.
1 komentarz:
piękny ten komplet, taki orzeźwiający
Prześlij komentarz